Ekologia od małego!

Ekologiczne konkursy, gry i zabawy, szkolne lekcje, wycieczkii warsztaty: to tylko część ze sposobów na to, by już maluchybyły eko. Sprawdziliśmy, co w tym zakresie dzieje się w województwie świętokrzyskim.

KREATYWNE POMYSŁY

Świętokrzyskie szkoły mają swobodę we wprowadzaniu działańw zakresie edukacji ekologicznej – podkreśla KazimierzMądzik, świętokrzyski kurator oświaty. I bardzo dobrze imto wychodzi.- Nie brakuje najróżniejszych akcji, które prowadzą świętokrzyskieszkoły, by lekcje ekologii była dla dzieci ciekawei atrakcyjne. Wśród nich wspomnieć można choćby akcjesprzątania świata. To godziny lekcyjne do dyspozycji wychowawcówklas, na przykład w ramach geografii lub bioloautor gii. Szkoły mają wiele możliwości, by edukację ekologicznąwprowadzić dzieciom, bez odrębnego przedmiotu. Zależyto od pomysłów nauczycieli i dyrektorów szkół – wyjaśniaświętokrzyski kurator oświaty.Warto podkreślić, że zakres treści ekologicznych i sposób ichprzekazywania zmienia się, w zależności od wieku dzieci. Takwięc na przykład maluchy z najmłodszych klas dowiadują sięjakie są zasady segregowania śmieci i które kolorowy pojemnikówprzeznaczone są na dane odpady, a młodzież – poznajemechanizmy powstawania smogu i uczy się, w jaki sposóbmożna z nim walczyć.W wielu szkołach odbywają się także konkursy, w którychdzieci mogą proponować własne pomysły ekologiczne, a później– wraz z przyjaciółmi je realizować. Uczniowie świętokrzyskichplacówek biorą udział w zajęciach plastycznychzwiązanych z przyrodą, konkursach wiedzy, ale także działają„w terenie” – sadzą drzewka, segregują śmieci i sprzątają swojenajbliższe otoczenie.

W PRACOWNI ŁATWIEJ

Pomocne w kreatywnym przekazywaniu wiedzy ekologicznejsą projekty organizowane przez Wojewódzki Fundusz OchronyŚrodowiska w Kielcach. Na początku sierpnia rozstrzygniętokolejny konkurs na pracownie ekologiczne w szkołach- W każdym powiecie uhonorowano po dwie szkoły. W placówkachpowstaną pracownie odnawialnych źródeł energiioraz pracownie biologiczne – mówi Kazimierz Mądzik.Jak pracują wiatraki, panele fotowoltaiczne, a jak urządzeniazasilane wodorem? Między innymi tego mogą się nauczyćdzieci w szkolnych pracowniach – „zielonych sercach” placówek.Możliwość zobaczenia „na własne” oczy i dotknięciatego typu urządzeń jest bezcenna.- Dzięki takim miejscom, dzieci i młodzież mogą własnoręcznieprzeprowadzać eksperymenty, zrobić badania, sprawdzićjakość powietrza. To naprawdę szeroki aspekt i urządzeńi wyposażenia sal – zauważa Ryszard Gliwiński, prezes WojewódzkiegoFunduszu Ochrony Środowiska i GospodarkiWodnej w Kielcach.Dzięki wsparciu funduszu, świętokrzyskie placówki mogąkupić przedmioty i pomoce naukowe, które umożliwią praktycznelekcje przyrody.Wśród placówek, w których powstaną takie miejsce jest międzyinnymiZespół Szkół Ponadpodstawowych w Końskichi Stąporkowie, a także placówki w gminie Bałtów oraz Moskorzew,czy powiat staszowski. Podpisane 10 sierpnia dofinansowaniawyniosą ponad milion siedemset tysięcy złotych,a w całej Polsce ma powstać 760 ekopracowni.***Jak widać powyżej, pomysłów na ekologiczną edukację jestwiele. Wystarczy chcieć!

Artykuł w został dofinansowany ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Kielcach.