Ekoaktywni
Gminy na straży segregacji
Segregacja śmieci jest obowiązkowadla mieszkańców gmin. Ci, którzy się z niej nie wywiązują, za odbiór odpadów zapłacą po prostu więcej. Z kolei dla tych, którzy korzystają na przykład z kompostownika przewidziano ulgę finansową.
Prawidłowa segregacja śmieci sprzyja nie tylko naszemu budżetowi domowemu, ale przede wszystkim środowisku. Dzięki przestrzeganiu paru prostych zasad korzystają nasze finanse i cała planeta.
TANIEJ I SPRAWNIEJ
Z roku na rok wiedza na temat segregacji śmieci się zwiększa. Rośnie więc także zaangażowanie mieszkańców gmin w recykling opadów. - Na pewno najlepiej jest tam, gdzie mamy zabudowę z domami jednorodzinnymi. Ich mieszkańcy bardziej angażują się w segregację śmieci, ponieważ każdy ma własną wiatę śmietnikową. Gorzej sytuacja przedstawia się w zabudowie wielorodzinnej, na blokowiskach. Niestety, tam problemy z segregacją śmieci się pojawiają – wyjaśnia Sebastian Nowaczkiewicz, wójt gminy Nowiny. Te różnice wiążą się z faktem, że w zabudowie wielorodzinnej trudniej ustalić, kto nie wywiązuje się z obowiązku segregacji opadów. Z jednej wiaty śmietnikowej często korzystają lokatorzy kilku bloków. - Chcemy uświadamiać mieszkańców jak ważna jest to kwestia. Problemem jest też podrzucanie odpadów przez inne osoby – zauważa Nowaczkiewicz. Ci, którzy w prawidłowy sposób segregują swoje odpady, płacą za ich odbiór mniej. Dodatkowym atutem jest ulga dla tych, którzy korzystają z kompostownika. - To ulga, która funkcjonuje już od jakiegoś czasu i wynosi ona dwa złote od osoby. Więc każdy, kto korzysta z kompostownika płaci za odbiór śmieci nie 26, a 24 złote. Choć w blokach trudno korzystać z tego udogodnienia, to w domkach jest ono bardzo powszechne. W naszej gminie blisko 90 procent mieszkańców domów jednorodzinnych deklaruje kompostowanie bio odpadów – informuje. Kompostowanie jest całkowicie naturalną metodą zagospodarowania ich. Polega na rozkładzie substancji organicznej przez mikroorganizmy, a zdecydowana większość pracy…wykonuje się sama – a raczej wykonuje ją natura. Wystarczy kupić specjalny kompostownik, lub po prostu wykonać go samemu, na przykład z drewnianych palet. Później kompostowane odpady mogą być bardzo przydatne w domowych ogródkach. Kompostować możemy skoszoną trawę, chwasty bez nasion, opadłe liście czy rozdrobnione gałęzie. Ale także obierki warzyw i owoców (nie cytrusów) oraz fusy z kawy i herbaty czy resztki z kociego i psiego stołu.
NOWOCZESNE POMYSŁY
Sposobem na usprawnienie segregacji śmieci może być korzystanie z nowoczesnych kontenerów. Przyczyną szukania rozwiązań jest problem z segregacją odpadów w blokach. - Zdarzają się sytuacje, kiedy na przykład do plastiku wrzucane jest szkło. To utrudnia późniejszy recykling i rzutuje na kosztach funkcjonowania całego systemu gospodarki odpadami. W związku z tym naliczane są większe opłaty, które gmina i mieszkańcy muszą później ponosić – mówi wójt Nowin. Nowoczesne kontenery są w pełni zautomatyzowane, mają czytniki kodów QR oraz automatycznie otwierane i zamykane klapy z odpowiednim rodzajem odpadów. Wszystko jest cały czas monitorowane. – Każdy z mieszkańców, który płaci za odpady otrzymuje komplet kodów QR dla poszczególnych rodzajów śmieci i nakleja je na worek. Po to, aby wyrzucić odpady idzie do kontenera i odczytuje kod. Wówczas otwiera mu się odpowiednia klapa i może wrzucić tam worek, który następnie będzie ważony. Jeżeli mieszkaniec do worka z plastikami wrzuci na przykład szkło, a firma zauważy ten fakt, będzie mogła to zweryfikować poprzez sprawdzenie kodu. Jeśli ktoś będzie zaprzeczał, to wszystko mamy na monitoringu, który zauważy również podrzucone przed kontenerem odpady– dodaje Sebastian Nowaczkiewicz.
PSZOKI SIĘ SPRAWDZAJĄ!
Punkt Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych, czyli PSZOK, to miejsce w którym mieszkańcy mogą zostawić różne śmieci bez ponoszenia dodatkowych kosztów. W punkcie zostawimy między innymi zużyty sprzęt RTV i AGD, opony, akumulator, gruz po remoncie czy stare meble. To także szkło, tworzywa sztuczne, metal, przeterminowane leki oraz chemikalia. - W gminie Nowiny taki punkt funkcjonuje od 2014 roku. Obserwuję, że mieszkańcy coraz więcej i chętniej z niego korzystają. Na początku PSZOK otwarty był u nas dwa, trzy razy w tygodniu. Obecnie jest czynny od wtorku do niedzieli, a więc pięć razy w tygodniu. W ten sposób umożliwiamy mieszkańcom pozbycie się najróżniejszych odpadów. To rozwiązanie bardzo dobrze się sprawdza. Śmieci sąpóźniej przygotowywane do odbioru przez firmy, z którymi współpracujemy – wyjaśnia Nowaczkiewicz.
EDUKACJA I UŁATWIENIA
Akcje edukacyjne skierowane do dzieci i dorosłych nie są niczym nowym. Ulotki, grafiki, wydarzenia, eventy… Sposobów jest dużo, a rezultaty – bardzo widoczne. - W naszej gminie rozdawaliśmy mieszkańcom ulotki dotyczące zalet kompostowania odpadów. Rezultaty widzimy, obserwując rosnącą liczbę osób, które korzystają z takiej możliwości. Postawiliśmy też kilka pojemników na nakrętki. Po opróżnieniu, w ciągu kilku dni są one znowu napełniane. To także pojemniki na puszki i inne odpady. Kolejne ciekawe działanie proekologiczne to ogród społeczny w Woli Murowanej. Społeczność mieszkańców pracuje wspólnie w tym miejscu – sieją, sadzą najróżniejsze rośliny. Uczą się wielu interesujących rzeczy, w tym zagospodarowania i prowadzenia ogródków. Oprócz tego posiadają na własny użytek warzywa. Do przetwarzania bio odpadów mają kompostownik – opowiada wójt. Ale, co warto wiedzieć, nie tylko bio odpady nadają się do przetworzenia – na przykład szkło i aluminium podlegają recyklingowi w stu procentach. Jeśli chodzi o aluminium, to jego produkcja z rud jest bardzo droga, a złoża boksytu są nieodnawialne. Z kolei dzięki recyklingowi szkła możemy ograniczyć zużycie piasku, dolomitu i sody. Wprowadzając tylko jedną szklaną butelkę do wtórnego obiegu, ograniczamy zużycie energii równe… czterem godzinom pracy 100-watowej żarówki. Tymczasem statystyczny mieszkaniec Polski wyrzuca do pojemników na odpady zmieszanych aż 56 szklanych opakowań rocznie. Warto zmienić przyzwyczajenia! Recykling to oszczędność ograniczonych zasobów naturalnych, a także zmniejszenie szkodliwego wpływu na środowisko. Na przykład ponowne wykorzystanie aluminium pozwala ograniczyć zanieczyszczenie wody o 97 procent, w porównaniu z cyklem produkcji z rudy. Równocześnie oznacza obniżenie aż o 95 procent emisji trujących gazów do atmosfery. A przecież wszyscy oddychamy tym samym powietrzem. Dbajmy o recykling – dla innych i dla siebie.
***
Za każdym razem, kiedy otwieramy szafkę z koszem na śmieci, podejmujemy naprawdę ważną decyzję: odzyskać czy zmarnować cenne surowce. Wystarczy oddzielić odpady surowcowe od resztek jedzenia, by dać im drugie życie. Mogą stać się one… nową ławką w parku, gazetą, a nawet rowerem!
Artykuł w został dofinansowany ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Kielcach.