Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

Akademia finansów

Akademia finansów: Najwięksi polscy ekonomiści nurt historyczno-narodowy

niedziela, 30 października 2022 11:14 / Autor: Jowita Plech
Akademia finansów: Najwięksi polscy ekonomiści nurt historyczno-narodowy
Akademia finansów: Najwięksi polscy ekonomiści nurt historyczno-narodowy
Jowita Plech
Jowita Plech

Tadeusz Brzeski, Stanisław Głąbiński, Stanisław Grabski i Roman Rybarski – to wybitni polscy ekonomiści reprezentujący nurt historyczno-narodowy. Ich dorobek nie stracił na aktualności. Życiorysy wspomnianych teoretyków, ale również praktyków ekonomii pokazują, w jaki sposób myśl narodowa wpływała na poglądy dotyczące gospodarki.

DLA DOBRA WSPÓLNEGO

Tadeusz Brzeski urodził się 6 września 1884 roku w Dębicy. Studiował prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim. Od 1922 roku pracował jako profesor na Uniwersytecie Warszawskim. Na przełomie lat 20 i 30 ubiegłego wieku przez jeden rok akademicki piastował stanowisko rektoratej uczelni. Po wybuch II wojny światowej przeniósł się do Lwowa, po czym Sowieci deportowali go do Kazachstanu. Wraz z Armią Andersa dotarł do Londynu. W swojej pracy naukowej koncentrował się na zagadnieniach teorii ekonomii. Nawiązywał do dziedzictwa historii myśli ekonomicznej. Skupiał się na metodzie badań zjawisk i mechanizmów ludzkiego działania. – W odróżnieniu od wielu innych ekonomistów był teoretykiem. Można go uznać za polskiego prekursora behawioryzmu, czyli ekonomii psychologicznej. Lata dwudzieste to czas scalania niepodległej Polski. Uczeni, w tym również Tadeusz Brzeski, odwoływali się do dobra wspólnego po to, aby bogactwo narodowe tworzone było w sposób racjonalny i przemyślany – mówi prof. Marek Leszczyński, ekonomista z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach. Z kolei Stanisław Głąbiński przyszedł na świat 25 lutego 1862 roku w Skolem. Przez rok – od 1908 do 1909 roku –był rektorem Uniwersytetu Lwowskiego. W 1911 roku objął stanowisko Ministra Kolei w rządzie austriackim. W odróżnieniu od Brzeskiego nie był typem teoretyka. Był jednym z najważniejszych polityków Stronnictwa Narodowego. W jego ujęciu ekonomia stanowi naukę o rzeczywistym społeczeństwie. Podkreślał, że przedmiotem ekonomii jest gospodarstwo narodu, a podmiotem – naród. – Jego tezy mogą się wydawać zbyt radykalne, ale w tamtym czasie był to główny nurt. Był przeciwnikiem napływu obcego kapitału. Traktował gospodarkę jako element działalności państwa – tłumaczy prof. Marek Leszczyński. Głąbiński dostrzegał konieczność reform społecznych w celu zabezpieczenia interesów robotniczych.

EX-SOCJALISTA I LIBERAŁ

Kolejnym przedstawicielem kierunku historyczno- narodowego był urodzony w 1871 roku w Borowie Stanisław Grabski. To jeden z kluczowych działaczy narodowej demokracji i wytrawny polityk. Był jednym z negocjatorów traktatu ryskiego kończącego wojnę polsko- bolszewicką. Po II wojnie światowej został wiceprzewodniczącym Krajowej Rady Narodowej. W młodości fascynował się socjalizmem. – Jego poglądy ewoluowały w miarę zdobywania wiedzy i obserwacji złożoności życia społecznego i gospodarczego. Był zarówno liberałem, jak i nacjonalistą – dodaje ekonomista z UJK w Kielcach. Jego dziełem życia była dziesięciotomowa „Ekonomia społeczna”. Tam dowodził, że kluczowym elementem rozwoju gospodarczego jest demografia i przyrost ludności oraz zapewnienie jej odpowiednich warunków. Grabski ujmował działalność ekonomiczną jako troskę o dobro wspólne. Pisząc o tym nurcie ekonomii, nie sposób nie wspomnieć o Romanie Rybarskim. Urodził się w 1887 roku w Zatorze. Studiował na wydziale prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego. Gestapo aresztowało go w 1941 roku, po czym trafił do niemieckiego obozu zagłady Auschwitz- Birkenau. Tam zginął w marcu 1942 roku. Był jednym z głównych myślicieli Narodowej Demokracji oraz zwolennikiem umiarkowanego liberalizmu. Specjalizował się w dziedzinie ekonomii politycznej, skarbowości oraz historii gospodarczej. – Był umiarkowanie nastawiony do napływu obcego kapitału. Opowiadał się za koncepcją „zdrowego państwa”. Jego zdaniem nie powinno ono ingerować tam, gdzie nie jest potrzebne – dodaje prof. Marek Leszczyński.

nbp

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO