Jakie są najbardziej efektywne taktyki gry w Ekstraklasie?

3-4-3 i 3-5-2

Czołowe kluby w Ekstraklasie stawiają na taktyki 3-4-3 i 3-5-2, które w trakcie meczu płynnie mogą być zmieniane. Wszystko zależy od tego, jakich wykonawców ma się na boisku. To rozwiązania taktyczne, które sprzyjają kontroli boiskowych wydarzeń i prowadzeniu gry. W fazie defensywnej często zmieniają się na 5-3-2 lub 5-4-1. Dzięki takiej elastyczności, taktyki te wykorzystywane są nie tylko w Ekstraklasie, ale także przez czołowe kluby i reprezentacje na świecie. W Polsce doskonale widać ten model gry na przykładzie walczących o mistrzostwo Rakowa Częstochowa i Legii Warszawa.

4-5-1 i 4-4-2

Wciąż dużą popularnością w Polsce cieszą się ustawienia 4-5-1 i 4-4-2, w których przede wszystkim skupia się na solidnej defensywie. Do tego typu taktyki potrzeba dobrych obrońców oraz silnego napastnika, który w pojedynkę będzie w stanie rozbijać defensywę rywali. Ustawienie tego typu wykorzystywane jest w Polsce m.in. przez Lecha Poznań, Lechię Gdańsk, czy też Pogoń Szczecin.

Brak przywiązania do jednego ustawienia

Od lat w światowej piłce widać dużą elastyczność w dobieraniu taktyki na dane spotkanie, a także następnie w jej modyfikacji w zależności od boiskowej sytuacji. Trenerzy nie są przywiązani do jednego ustawienia, tak samo, jak poszczególni gracze nie występują tylko na jednej pozycji. W trakcie meczu dochodzi do wielu zmian, a wszystko po to, aby zaskoczyć przeciwników. Płynne przechodzenie do różnych ustawień widoczne jest także w większości spotkań najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce. Trenerzy Ekstraklasy uczą się od najlepszych i słusznie. Wszystko z korzyścią dla polskiej piłki i rozwoju młodych talentów.

Faworyci prowadzą grę

Faworyzowane zespoły, które w dłuższej perspektywie walczą o mistrzostwo Polski lub europejskie puchary, stawiają na prowadzenie gry. To one chcą układać mecz na własnych warunkach i preferują udoskonalanie własnego stylu gry. Wszystko po to, aby zdominować rywala, a następnie zdobyć kolejne trzy punkty. Przekłada się to na duże dysproporcje w obszarze posiadania piłki, czy też kreowanych sytuacji. Ostatnie lata to progres w tym zakresie, ponieważ wcześniej uważano, że polskie zespoły mają duże trudności w ataku pozycyjnym. Teraz zmienia się to na lepsze.

Zespoły z dołu tabeli stawiają na kontrataki

Słabsze kadrowo zespoły tradycyjnie stawiają na grę z kontrataku. Starają się głęboko cofać do defensywy i czekać na błąd rywali. Wszystko po to, aby w krótkim czasie przedostać się pod bramę drużyny przeciwnej i spowodować zagrożenie. Ponadto słabsze zespoły duży nacisk kładą na stałe fragmenty gry. Nawet w przypadku fauli na kilkadziesiąt metrów od bramki przeciwnika, próbują wrzucać piłkę w pole karne i w ten sposób kreować sytuacje strzeleckie. Przy odrobinie szczęścia i dobrej defensywnie, tego typu taktyka może przynieść efekt w postaci cennych punktów i w konsekwencji utrzymania w Ekstraklasie. Na dłuższą metę nie daje jednak szans na włączenie się do walki o coś więcej. O najnowszych taktykach i wiele więcej przeczytacie na https://www.sts.pl/blog/ekstraklasa/