CIEKAWOSTKI
Jak zredukować codzienny stres bez chemii?
Zbliża się roczna rozmowa z szefem? Sesja egzaminacyjna? Ważny występ publiczny? A może po prostu twoje własne wesele? Poważne powody do stresu zdarzają się raczej sporadycznie, ale to nie oznacza, że na co dzień jesteśmy od niego wolni. Jako naród mamy tendencję do zamartwiania się, a to może powodować problemy ze snem, rozwój zaburzeń lękowych czy depresji, kryzysy w związkach i w życiu zawodowym, a nawet choroby somatyczne. Stres można zatem uznać za naszego wroga numer jeden. Sprawdź, jakimi naturalnymi sposobami można go naprawdę skutecznie zwalczać.
CBD – spokój z natury
Do najpowszechniej dostępnych naturalnych pogromców stresu należy kannabidiol, czyli CBD. To związek występujący w konopiach, całkowicie legalny, bez właściwości psychoaktywnych. CBD działa korzystnie w zasadzie na wszystkie układy organizmu. M.in. rozluźnia mięśnie, reguluje ciśnienie tętnicze i pracę serca i pomaga wyciszyć umysł – a dokładnie tego potrzebujesz, aby pozbyć się permanentnego stresu. CBD możesz przyjmować w ulubionej formie – np. spożywając olej, pijąc herbatkę albo paląc jointy. Akcesoria niezbędne do ich sporządzenia znajdziesz tutaj: https://www.cristalcbd.pl/marka/monkey-king/.
Ashwagandha – pogromczyni stresu
Świeżym tematem w Polsce są adaptogeny. To rośliny, których skład chemiczny wchodzi w interakcje z ludzkim organizmem, przynosząc mu same korzyści. Przede wszystkim adaptogeny uodparniają nas na stres, ale też wspierają przy wysiłku fizycznym. Ich królową jest niewątpliwie ashwagandha, czyli witania ospała. Ma ona moc wyciszania nawet dużego niepokoju, dzięki czemu możemy przerwać gonitwę myśli i lepiej skupić się na „tu i teraz”.
Melisa – lek z ogródka zielarki
Każdy, kto kiedyś z politowaniem patrzył na starszych ludzi, przyrządzających sobie ziółka, powinien zrewidować swoje poglądy. Medycyna naturalna to nie ściema, ale potężna gałąź nauki. Stosowane w niej specyfiki mają ogromną moc. W zakresie redukcji stresu do najważniejszych ziół należy melisa, która działa przeciwbólowo i przeciwzapalnie, a także rozluźnia mięśnie gładkie – czyli te znajdujące się w naszych narządach wewnętrznych i kurczące się wbrew naszej woli. Dzięki temu siłą rzeczy stajemy się spokojniejsi i bardziej wyluzowani.
Grzyby funkcjonalne – wsparcie ciała i umysłu
Do całkowitych nowinek, a jednocześnie hitów na polskim rynku, należą grzyby funkcjonalne (np. soplówka jeżowata czy maczużnik). Nie odkryliśmy tutaj Ameryki – lecznicza moc pewnych grzybów była znana od zarania człowieczeństwa. Niektóre z nich trzeba było jednak potraktować restrykcyjnie z uwagi na ich właściwości halucynogenne. Co innego grzyby funkcjonalne – te są w pełni legalne i bezpieczne. Wspomagają pracę układu krwionośnego, oddechowego, nerwowego i odpornościowego, a przy tym skutecznie wyciszają i koją skołatane nerwy.
Mleczko pszczele – pomoc prosto z ula
Mało kto wie, że poza miodem z ula można wyciągnąć znacznie więcej skarbów. Niewątpliwym rarytasem jest mleczko pszczele – czyli substancja, którą pszczoły karmią swoje larwy. Spożywane przez ludzi mleczko wspiera regenerację komórek nerwowych i wzmacnia ich odporność. Dzięki temu stajemy się bardziej odporni na stres, ale też możemy odbudować utracone połączenia, które uległy dewastacji m.in. właśnie na skutek długotrwałego życia w napięciu.
Aromaterapia – więcej niż ładny zapach
Kolejną niedocenianą gałęzią medycyny naturalnej jest aromaterapia, czyli leczenie zapachami. Pojęcie to znamy raczej z opakowań świec ozdobnych czy z reklam płynów do płukania tkanin. Tymczasem zapach ma ogromny wpływ na nasze samopoczucie – i to z kilku powodów. Powonienie jest najstarszym zmysłem człowieka – zarówno w sensie ewolucyjnym (powstał pierwszy a jego ośrodek zlokalizowany jest w najgłębszej strukturze, tzw. gadzim mózgu), jak i rozwojowy (to właśnie węch „włącza” się jako pierwszy zmysł płodu w łonie matki). Pewne zapachy, silnie kojarzące się z bezpieczeństwem i spokojem, będą wywoływać te właśnie stany. Dodatkowo spora ilość olejków eterycznych zawiera korzystne dla zdrowia związki chemiczne (np. ułatwiające oddychanie terpeny w olejkach z drzew iglastych).
Odrobina stresu raz za czas nie jest szkodliwa, a wręcz bywa motywująca. Patologiczne jest natomiast przeżywanie każdego dnia w stresie. Organizm musi w tym celu poczynić szereg adaptacji, które z czasem mocno się na nim odbiją. Zwiększy na stałe ilość adrenaliny i kortyzolu, doprowadzając w ten sposób m.in. do chorób układu krążenia, cukrzycy typu 2, bezsenności, depresji, stanów lękowych czy bezpłodności i impotencji. Wkrocz do akcji zanim będzie za późno i wypróbuj naturalne, bezpieczne a przede wszystkim skuteczne metody walki ze stresem.