Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

CIEKAWOSTKI

Kobiety lubią sukces

piątek, 07 marca 2014 14:02 / Autor: Katarzyna Bernat
Kobiety lubią sukces
Kobiety lubią sukces
Katarzyna Bernat
Katarzyna Bernat

Te panie umieją połączyć sukces z udanym życiem rodzinnym.

Pasja i aktywność

Zofia Tuz jest właścicielką salonu firmowego z ekskluzywną odzieżą damską marek Olsen i Betty Barclay oraz salonu Modnisia, który ubiera kielczanki od 15 lat. Jak dochodzi się do takiej pozycji w świecie mody? Nie bez wyrzeczeń. – Praca ta wymaga bardzo dużego zaangażowania, co niestety odbija się na obowiązkach domowych – mówi. Ale dom to dla pani Zofii także moda, którą poznała już w dzieciństwie pomagając mamie krawcowej. - To jest moje życie, moja pasja – dodaje. Ale nie jedyna: panią Zofię możemy spotkać co tydzień na spacerze w Górach Świętokrzyskich.

Okna i poezja

Mirosława Gałecka, właścicielka PUH Gami Okna, musi odnaleźć się w mniej „kobiecym” asortymencie. - O każdym oknie i drzwiach umiem opowiadać z pasją, lubię pomagać klientom w dokonaniu wyboru, tak aby zakupione i zamontowane wyroby były nie tylko funkcjonalne i estetyczne, ale również ciepłe i bezpieczne – przekonuje. Pani inżynier przyznaje, że po takiej pracy zająć się czymś innym: jej pasją jest czytanie poezji, gra na gitarze i górskie wycieczki, ponieważ kobieta biznesu wie, że „trzeba umieć odpoczywać, aby odreagować stresy”.

Zrobić więcej

Renata Janik, posłanka PO wyznaje, że polityka to dla kobiety ciężki kawałek chleba. - Jest nas sporo w polityce, ale z pewnością musimy dużo więcej pracować, by zostać dostrzeżone przez społeczeństwo. – twierdzi. Nie jest im łatwo, bo są przede wszystkim żonami i matkami i choć można nająć pomoc do prowadzenia domu, to jednak chcą się spełniać i w tych rolach. Posłanka od lat jest społecznikiem, z czasem uznała, że może zrobić więcej, funkcjonując w organizacji. Spraw, z którymi przychodzą do mnie obywatele, jest ogromnie dużo. Ale kocham to co robię, a ludzie czasem potrzebują tylko, by ich problemów wysłuchać – mówi Renata Janik.

Mydła i antarktycyna

Katarzyna Rozkosz-Błachowska, właścicielka Mydlarni u Franciszka, przyznaje, że w biznesie zaczęła działać z poczucia… przyjemności. - Dziesięć lat temu w Krakowie sprawdziłam te kosmetyki i byłam bardzo z nich zadowolona. Wtedy pomyślałam, czemu tylko w dużych miastach kobiety mogą się cieszyć takimi skarbami natury. Mydlarnia kojarzy się z mydłami i przyborami do kąpieli, ale konieczna jest tu zaawansowana wiedza. – Mamy kremy z komórkami macierzystymi, silnie odmładzającymi, na bazie antystarzeniowej zielonej herbaty, czy antarktycyny czyli wody z lodowców, regenerującej skórę – kusi właścicielka.

Doświadczenie i optymizm

Elżbieta Dudek, radna powiatu kieleckiego, społecznik i wicedyrektor Świętokrzyskiego Centrum Doskonalenia Nauczycieli w Kielcach twierdzi, że działalność zawodowa jest bardzo absorbującym elementem jej życia. – Bo kiedy to robić, jeśli nie teraz. Dzieci prawie dorosłe, wiedza i doświadczenie optymalne, a pasje i marzenia ciągle bardzo aktywne. Sposobem na wyzwania ma być „dużo wrodzonego optymizmu”. – Ważne, aby nie stracić z oczu takich wartości jak rodzina i poszanowanie godności człowieka.

Złoty środek

Maria Aneta Wiśnicka jest współwłaścicielką Kieleckiej Fabryki Mebli i przekonuje, że potrafi podzielić czas pomiędzy rodzinę oraz biznes. – Przedsiębiorczość jest i dla kobiet i dla mężczyzn, ale trzeba umieć się w niej odnaleźć. Ja lubię pracę z ludźmi i wyzwania. Moje zadanie to głównie sprowadzanie mebli i poszukiwanie towarów, które znajdą się na rynku kieleckim, a to oznacza wyjazdy i spotkania z dostawcami. Ale jeśli zajmowalibyśmy się tylko pracą, to wiązałoby się z przykrymi kosztami. Nie wszystko warto robić za wszelką cenę, trzeba znaleźć czas dla bliskich – twierdzi.

Magdalena Włodarska

 

Wesprzyj nas!
Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO